Sojusz EB
Gość
moge zacząć
mam na imię aśka
nie jestem bankowcem, z EB mam wspólnego męża:) dosłownie - bo on bardziej mężem banku niż moim
jestem nauczycielką języka polskiego - od wrzesnia w nowej pracy - w młodzieżowym ośrodku wychowawczym dla chłopców.
mam dwóch synów - prawie 2,5 letniego Piotrusia i półrocznego (wczoraj ) Bartoszka
mieszkam w Szczecinie
i kocham góry...
Ostatnio edytowany przez azik (2006-08-24 23:12:16)
dobra ja nastepna:)
mam na imie sylwia potocznie zwana sylwikiem
ja oczywiscie pracuje w EB...a przynajmniej stwarzam pozory:P
pracuje z "zajebistymi|" ludzmi...w pozytywnym tego slowa znaczeniu:)
chyba nie ma drugiego, tak zwariowanego zespolu jak nasz:) hmm.. czy my jestesmy normalni??
mieszkam w Płoi tez mam dwóch synkow, tylko duzo straszych niz azik
starszy-Mateusz skonczyl 10 lat, młodszy-Krystian 7lat
no to, teraz mi sie dopiero zacznie...( pierwsza i czwarta klasa-rewelacja:))
co lubie??
lubie swoja prace...
lubie wieczory spedzone w towarzystwie tych łośków:) mowie oczywiście o Anieli i Gusce
wogole to fajnie, ze jestescie
uff ale żem sie rozpisała...
to tyle.
Offline
OK, teraz pora na Telesfora..
Igor, ze Szczecina pracuję w EB i jak już azik skomentowała, więcej mnie w pracy niż w domu
Żona (azik), dwoje dzieci (podobno moje ) bo na pewno Aśki
Lubię zimnego Żywca, Bieszczady, swój zespół w pracy, imprezy z Hawkiem , inteligentnych ludzi.
Offline
Witam
Obiecałam Sylwikowi że i ja się tu pojawię, więc jestem...
Aniela, jasne że pracuję w EB, inaczej ten sojusz by nie istniał, taka była pierwsza nazwa.
Jaka jestem? Napewno bardzo zwariowana, inaczej bym sie nie dogadała z tymi dwoma dałnami:) (Guśka i Sylwią). Uwielbiam swoją pracę, mało tego, odbiło mi na tym punkcje. Nawet jak mam dzień wolny to i tak u nich jestem, przynajmiej na kawie, a zdarza się że i dłużej. Uwielbiam czas spędzany z dziewczyniami, taki prywatny, tylko dla nas. Zdarza się że Guśka spali mi włosy ( bo akurat farbuje ) a Sylwi wywalimy wszystko z torebki na środku chodnika bo akurat czegoś szukamy...
A poza tym to u mnie wszyscy zdrowi...
Offline
Administrator
to i czas na mnie ja z Kutna jestem (tutaj czas na zastanowienie albo śmiech )-a jaki jestem ?? normalny oczywiscie tylko wszyscy sa wokol nienormalni ale ci wokol to tez z kutna dlatego...zony nie mam i dzieci tez nie ale by sie chcialo i zajebiscie na git gram ale tylko jak jestem pijany to tyle :-))
(i było tu coś jeszcze napisane ale jeden daun co ma planete "kubusia" miał jakieś ale to musiałem przeedytowac to...)
Ostatnio edytowany przez misiak1111 (2006-10-11 23:09:58)
Offline
Czesc wszystkim zeby niebylo przedstawie sie jestem Madzik z Krakowa pracuje w Kopalni Soli .
Pisze tutaj poraz pierwszy wiec dajcie mi troszke zrozumienia . Niemam dzieci ani meza wiec jestem do wziecia
Offline
Siemka mam na imie Bartek jestem z Płocka (tak jak prawie wiekszosc tego sojuszu) narazie ucze sie w Ekonomiku. Med1a5 jest moim kumplem z rl jestesmy z jednego osiedla Podolki rulez
Offline
nooooooooo, za miesiac dostaje klucze od mieszkanka i zapraszam na pifko bo podole rulezzzzzzzzzz:) guska sie łapiesz, medias tez Cie widze:) hmmm, Bartek.... chyba Cie nie poznałam....
Offline
Gość
NO to teraz Ja Kankel MIchał Tak Naprawdę mam na Imie Oczywiscie Płock Ucze sie I pracuję. Co wam jeszcze moge powiedzieć to sam neiwiem Pozatym że niektórzy niepotrafią rozszyfrowac mojego zrozumeinia które staram sie wamprzekazać na tym oto monitorku co widzicie przed sobą ;] Pozdro
Nom zony to ja jeszcze etzneimam ani dzieci Na razie mi sie nieśpieszy
Ha ha ha a to mi nowina, że się łapię skoro za miesiąc bedziesz mi we wszystkie okna zagladać, a lodówkę to będę musiała na łańcuch zamnknąć aż boję się myśleć!!! Tylko w łazience mi przed tobą schronienie zostanie....
Ale i tak najlepsze osiedle to Chopina, no nie Anielka??? I w ogóle nie ma sensu się z tamtąd na tą wieś, na podole przenosić (to dla Sylwika!!!!)
Offline
Sylwik wymyslila ze chce do nas, na podole, a przeciez jej osiedle jest taaaaakie fajne..... A poza tym Guska jak lodówka na łańcuch???? zreszta bede wpadac niezapowiedziana, nie zdazysz:P
Offline
hmmm... czy wy myślicie, że net aż tak mi zamula, że nie uda mi się tego przeczytać?!
Anielko czy ja dobrze rozumiem, że zapraszasz na pifko tylko podole?
świetnie...poszukam sobie nowej, lepsiejszej koleżanki...
KOLEŻANECZKI... ałe...od dziś mam focha...w dodatku z przytupem...
Offline